Klasy drugie i trzecie wzięły udział w szkolnym konkursie "Piszę i opowiadam"
W konkursie wzięło udział ponad czterdziestu uczestników, co nas bardzo cieszy 😃
Przyznano trzy główne nagrody, dla: Zuzanny Urbańczyk z klasy IIa, Leny Chlaściak z klasy IIIc
i Marysi Doleckiej z klasy IIIa.
Laureatom i uczestnikom gratulujemy!!!
Radzie Rodziców dziękujemy za wsparcie przy zakupie nagród.
Nagrodzone opowiadania:
Pewnego dnia na spacerze w parku znalazłam dziwny przedmiot;
duży niebiesko-zielony globus. Wzięłam go do domu. Przez przypadek już w domu
globus spadł na ziemię, podniosłam go
i zauważyłam małe pęknięcie. Odstawiłam go
na biurko; i właśnie wtedy z pęknięcia wyszedł mały stworek.
- Nazywam się Globus- powiedział stworek- Lubię podróżować. Ale
kiedyś zły czarodziej zamknął mnie w globusie. W sumie chciałem zobaczyć
wszystkie kraje, więc nie mogę nazwać go złym.
Spełnił przecież moje marzenie, ale ty mnie uwolniłaś- powiedział
Globus- Dziękuję ci.
Proszę- odparłam- To teraz możesz znowu podróżować.
-0’key; to ja już biegnę, żeby znów podróżować.
-Tylko jedna rzecz!
-Jaka?-zapytał Globus.
-Taka, żebyś czasami podróżował do mnie!
-Pewnie, że będę i to co miesiąc.
-Super, to pa Globus!
-Pa!
Stworek pobiegł przed siebie.
Nagle gwałtownie obudziłam się. To był tylko sen. Szkoda! Ale
ciekawe czy Globus będzie do mnie przyjeżdżać?- pomyślałam- Pewnie tylko w
snach.
Następnie szybko pobiegłam do parku i znalazłam dziwny
przedmiot……
Pewnie już domyślacie się jaki😊
KONIEC (: nowy początek 😊
ZUZANNA URBAŃCZYK KLASA IIA
„Magiczne
pudełeczko”
Pewnego dnia na spacerze w parku znalazłam dziwny przedmiot,
drewniany kuferek z namalowanymi kwiatami. Leżał pod ławką obok drzewa, kiedy
wróciłam do domu przyjrzałam mu się dobrze, nie znalazłam nigdzie żadnego
klucza, szpilki czy patyczka, więc musiałam sobie poradzić.
-Co ty tam masz?- mój brat Kuba wyrwał mi go z ręki.
-Oddawaj!- krzyknęłam i wyrwałam bratu pudełeczko.
- Co to za kłótnia?- mama wyszła z łazienki. Kuba spojrzał
na mnie i poszedł do swojego pokoju. Zażenowana i zła poszłam do pokoju.
-Ola, co ty znalazłaś?- zapytała mama dotykając tajemniczy
kufer.
- Zaraz coś przyniosę- mruknął dziadek. Pięć minut później
przyniósł coś dziwnego- malutki kluczyk.
- Tak właśnie sądziłem, że chcesz to otworzyć- dodał i
przekręcił klucz w zamku.
- Skąd wiedziałeś, że ten klucz otworzy kufer? – zapytałam zaskoczona.
- Ach, mój pradziadek dał mi ten klucz, a skąd wiem, to opowiem
ci później.
Nazajutrz w szkole byłam bardzo popularna. Bo w tym kuferku
znalazłam prawdziwe monety
z dawnych lat i szlifowane diamenty. Dlaczego ten kuferek znalazł się w parku? To
już inna historia.
MARIA DOLECKA KLASA III A
Pewnego dnia na spacerze w parku znalazłam dziwny przedmiot;
był tęczowy i na nim narysowany był kot. Kiedy go podniosłam zaczął się
świecić. Nie miałam pojęcia co się dzieje. Nagle kotek, który był narysowany,
zeskoczył z przedmiotu. Z wrażenia aż mi szczęka mi opadła.
- Witaj, mam na imię Rysikotek- przywitało się stworzenie.
-W-w-wwitaj- odpowiedziałam mu.
- Teraz trzymasz w swoich dłoniach przedmiot magiczny i
niezwykły, ponieważ jest to Magiłopis- powiedział Rysikotek.
- Magiłopis?- spytałam.
- O tak- odpowiedział Rysikotek.
- A czemu jest taki magiczny i niezwykły?- spytałam.
- Ponieważ możesz nim rysować co tylko chcesz.
- Ale jak?
- Punkt 1: wyobraź sobie co chcesz narysować. Punkt 2:
narysuj to w powietrzu. Punkt 3: gdy skończysz zakręć w powietrzu Magiłopisem. Punkt
4: przedmiot, który narysujesz będzie lewitował wokół ciebie dopóki go nie
dotkniesz.- wytłumaczył Rysikotek.
- Łał, już rozumiem- powiedziałam.
- Możesz spróbować- powiedział kotek.
Tak zrobiłam. Wykonałam wszystkie cztery punkty i trzymałam
w dłoniach zabawkowego pieska.
- Bardzo dobrze- powiedział Rysikotek.
- Moje życie będzie teraz bardziej fascynujące! Będę rysować
zabawki chorym dzieciom w szpitalu!- ucieszyłam się.
Coś czuję, że czeka mnie wiele wspaniałych przygód.
LENA CHLAŚCIAK KLASA III C